Florystyka przyjazna klimatowi

Skoncentrujmy się na florystyce i na tym, jaki wpływ mają kwiaty i akcesoria do ich aranżacji na dobrostan Ziemi. Najważniejsze wydaje się zdefiniowanie naszych potrzeb, celów i możliwości. Zamiast potępiać lub wykluczać z naszego życia pewne grupy artykułów, warto zacząć wprowadzać zmiany małymi krokami, jak w przypadku gąbki florystycznej. Odsądzana od czci i wiary – znaczącym składnikiem jest ropa naftowa – przeszła już długą drogę od swojej pierwotnej wersji ponad 60 lat temu. Była symbolem czegoś, co nie rozkłada się przez lata. I nagle dobra wiadomość! Możemy stosować lepsze wersje istniejącego produktu. Co ciekawe – prace nad ulepszonymi produktami trwające od kilkunastu lat zdobyły certyfikaty. Można śmiało używać nowych produktów i cieszyć się ich właściwościami.

Sedno sprawy

Aby zrozumieć istotę ekologii, warto zastanowić się, co jest dla nas ważniejsze: surowce, których użyto do produkcji, czy miejsce, w którym znajdą się produkty po ich użyciu. I tak w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, gdzie śmieci spala się w kontrolowanych procesach w wielkich spalarniach, najważniejsze jest pochodzenie składników produktu. W tych krajach coraz częściej używa się m.in. gąbki OASIS® NatureSource™, która w 20% wykonana jest z surowców niekopalnych. Ktoś powie: to tylko 20%! Ale – jak to ze szklanką do połowy pustą lub pełną – i tu jesteśmy świadkami procesu. Dalej prowadzone są badania nad zwiększeniem wkładu surowców pochodzenia roślinnego.

W krajach, gdzie większość odpadów z gospodarstw domowych ląduje na wysypisku, ważne jest, jak długo produkt będzie się rozkładał. Gąbka florystyczna BIO ma podobne właściwości do „zwykłej” gąbki, ale wyróżnia ją jedna fantastyczna cecha: rozkłada się na wysypisku w 91% zaledwie w 3 lata! Dla porównania: czas potrzebny do rozłożenia się niedopałków papierosów to 5 lat, torebki foliowej –  400 lat, a plastikowej butelki – bagatela – 450 lat! Trzy lata niezbędne na biodegradację prawie całej gąbki OASIS® BIO w kontrolowanych warunkach beztlenowych minie bardzo szybko.

Pełny cykl

Ostatnio zwracamy się coraz częściej ku produktom, które nadają się do kompostowania. Na obrzeżach miast powstają kompostownie. Mieszkańcy od lat uczą się odpowiednio segregować odpady. Ogrodnicy, przykładem swoich dziadków, zakładają w ogrodach kompostowniki. W idealnym świecie przekwitłe kwiaty z kompozycji lądują wśród innych zielonych odpadów, a to dzięki niedawno stworzonemu podłożu do aranżacji TerraBrick™. Podłoże to, wykonane z kory kokosowej i naturalnego spoiwa, ulega całkowitej biodegradacji w przydomowych kompostownikach i przemysłowych kompostowniach. Cykl zatacza koło – naturalne produkty cieszą nasze oczy, a na końcu tej drogi stają się naturalnym nawozem dla kolejnych upraw. Produkt wygląda zupełnie inaczej niż tradycyjna gąbka, a zapewnia kwiatom tę samą trwałość i jest pięknym elementem dekoracyjnym kompozycji.

Floryści stawiają na ekologię

Ambasadorami tych przemian są także floryści.  Konsumenci myślą, że praca w kwiaciarni „usłana jest różami”. To taka przyjemna odmiana hortiterapii… Nic bardziej mylnego! Floryści często pytają mnie o produkty, które będą przyjazne ich życiu i zdrowiu. Sama praca w kwiaciarni jest niezwykle wymagająca: wczesne poranne zakupy – często przed świtem, praca do nocy nad dużymi zleceniami, ciągły chłód i przenoszenie ciężarów. Niech choć produkty będą przyjazne środowisku… I są! Tym, którzy używają farb w spreju polecić można np. OASIS® AQUA – farby na bazie wody – ładnie pachną i łatwo dają się zmyć wodą z niechcianych miejsc. Albo FloraLife® Leafshine, czyli nabłyszczacz bez silikonu – tylko naturalne oleje – aż chce się odetchnąć pełną piersią! 

Kwiaty dają dużo radości. Zadbajmy o to, by były tylko kwiatami, trwałymi, kolorowymi, zamykającymi cykl życia.