❗❗❗Zostań Liderem Trendów❗❗❗📣Zgłoś się i zdobądź prestiżowy certyfikat Lidera Biznesu❗❗❗📣  

Krok po kroku zbuduj swój ogród – odcinek 4 – budowa ogrodzeń

15.02.2022 12:00:00

Podziel się

Budowa ogrodu to proces złożony, wymagający zaplanowanego działania i połączenia wielu elementów. Zasadne jest wcześniejsze opracowanie projektu, które na etapie realizacji chroni przed nieprzemyślanym działaniem, a tym samym pozwala uniknąć błędów i niepotrzebnych kosztów. O tym wspominałem w poprzednich odcinkach. Pisałem również o rozpoczęciu brukowania i zabudowie elementów betonowych. Tymczasem w tym artykule postaram się zobrazować, jak wygląda budowa ogrodzeń i na co warto zwrócić uwagę.

Tytułem wstępu dodam jeszcze, że to, co do tej pory było tylko projektem, nabrało już konkretnego wymiaru. Mocno zaawansowana jest budowa szkieletu ogrodu, czyli wszelkich elementów brukarskich jak podjazdy, chodniki, palisady, murki i obrzeża. Równolegle z tym przyszedł właśnie czas na ogrodzenia, które z kolei stanowią ramy całego ogrodu.

W moim przypadku działka ma kształt prostokąta. Tył i jeden bok ma już ogrodzenia wybudowane uprzednio przez sąsiadów. Z kolei ja odpowiadam za budowę na drugim boku i od frontu. Boczne będzie typowym ogrodzeniem panelowym. To frontowe powstanie natomiast na fundamencie z gotowych pustaków betonowych i wpasowanych w nie przęseł metalowych.

 

Kwestia granic

W artykule tym nie chcę się jednak skupiać na samej technologii budowy ogrodzeń, ale towarzyszącym jej bardzo ważnym wątku, a mianowicie granicach działki. To właśnie one definiują każdą działkę i w odniesieniu do nich powinno być budowane ogrodzenie. O pomoc poprosiłem więc eksperta w tym temacie – Mariusza Kaliszewskiego – właściciela piotrkowskiej firmy geodezyjnej.

Zapytałem, jak połączyć ogrodzenie z granicą naszej działki. Aby o tym rozmawiać, po pierwsze trzeba wiedzieć, czym jest granica, znaki graniczne i same ogrodzenia. Nie będę tego w tym miejscu omawiał, jako że to obszerny temat, o którym mówią stosowne przepisy. Warto się z nimi zapoznać, ewentualnie skonsultować z odpowiednimi osobami, chociażby właśnie geodetą.

 

Znaki graniczne

Niepisana zasada mówi, że ogrodzenie stawia się w osi granicy: jedną połowę szerokości ogrodzenia po jednej stronie granicy, a drugą połowę – po drugiej. Jest to jednak tylko zasada niepisana i wszystko zależy od okoliczności: kto to buduje, kto finansuje, jakie są relacje z sąsiadem. W praktyce najpowszechniejszą obecnie metodą jest stawianie ogrodzenia całą szerokością w obrysie swojej działki, a więc lekko cofniętego do wewnątrz w stosunku do naszych linii granicznych. To metoda „najbezpieczniejsza”, która nie narazi nas na krytykę i zarzuty „wejścia” komuś na teren działki.

Warto pamiętać, że rozważając tak precyzyjne posadowienie ogrodzenia, musimy być pewni położenia znaków granicznych, które wyznaczają linie graniczne naszej działki. Aby mieć pewność, nie narazić się na kłopoty, warto skorzystać z pomocy geodety, który swoimi metodami, na podstawie określonych dokumentów prawnych, wyznaczy lub sprawdzi nasze znaki graniczne.

 

Więcej niż ogrodzenie

Trzeba mieć również świadomość, że sprawa granicy jest ważna nie tylko w kontekście samego ogrodzenia, ale przede wszystkim z uwagi na określenie granic naszej własności, którą ogrodzenie tylko uwidacznia.

Jeśli granic nie zachowamy i źle posadowimy ogrodzenie, możemy narazić się na stratę terenu, jeśli cofniemy je za bardzo do wewnątrz, a jeśli posadowimy je poza swoją granicą, ktoś może nakazać nam jego rozbiórkę.

Z tego względu warto zapoznać się z granicą swojej działki aby mieć świadomość co to za granica, czy jest prawnie określona i gdzie konkretnie się znajduje. Zauważmy też, że koszty tradycyjnego wznowienia/sprawdzenia znaków granicznych nie są szczególnie wygórowane, szczególnie w kontekście całej budowy i wykonania ogrodzenia.

 

Tekst i zdjęcia: Tomasz Szostak

Więcej o projekcie na blogu: zogrodemnaty.pl/krok-po-kroku-zbuduj-swoj-ogrod/

 

Artykuł dostępny również w e-wydaniu Lidera Biznesu!

PEŁNE WYDANIE